_______________________________________________________________________
Zaśmiałam się z reakcji Nialla.
- No przykro mi kocie, ale muszę iść- powiedziałam.
- Ann,proszę zostań jeszcze chwilkę- zamruczał mi do ucha leżąc nade mną .
- Nie mogę, naprawdę muszę iść.
- Jesteś w moim łóżku i ja decyduje kiedy cię wypuszczę- zaśmiał się.
Zaczął na nowo mnie całować a ja odpłynęłam. Nie obchodziło mnie nic tak zatonęłam w pocałunkach Niallera.
Ocuciłam się gdy zaczął mną potrząsać. Zrobiłam pytającą minę.
- Co to jest?
- Ale o co ci chodzi?
Złapał moją dłoń i przekręcił ją tak, że widzieliśmy jej wewnętrzną stronę. Gdy to ujrzałam zaczęłam panikować, Boże gdzie jest mój zegarek? Popatrzyłam tylko na Nialla dużymi oczami czułam, że zbierają mi się w nich łzy, momentalnie miałam wielką kulę w gardle, zacisnęłam zęby i próbowałam wyrwać rękę, lecz Niall trzymał ja za mocno.
- Słucham. - powiedział.
Czułam jak po moim policzku spływa łza. Niall przytulił mnie. Byłam zdezorientowana i nie wiedziałam co mam powiedzieć. Zapomniałam słów.
- Kochanie, powiedz mi, ja chcę ci pomóc.
- Niall.. po prostu.... nigdy nie radziłam sobie z krytyką, porażkami... był to dla mnie rodzaj odskoczni na chwilę mogłam sie skupić tylko na tym i zapomnieć o bólu wewnętrznym. Była to dla mnie ucieczka od problemów. Niall przepraszam za twój stracony czas dla mnie- wstałam z zamiarem wyjścia z ich domu.
- Ann, co ty mówisz?
- Przecież, wiem że już mnie nie chcesz, po co Niallowi Horanowi dziewczyna z problemami?
- Skarbie, co ty opowiadasz ja cię kocham rozumiesz? Te słowa nie są dla mnie puste przejdziemy przez to razem jasne? - rozpłakałam się na dobre na jego słowa, nie spodziewałam się, że tak powie.
Niall wziął mnie na kolana i zaczął lekko kołysać, z moich oczu leciała lawina łez.
- Wszystko będzie dobrze- pocieszał mnie cały czas- Ann, może pójdziemy razem do specjalisty.
Na te słowa wszystko się we mnie zagotowało.
- Byłam już rok temu na terapii. Naprawdę było to straszne i nie chcę do tego wracać -mówiąc to bawiłam sie palcami ze zdenerwowania.
- Skończyłaś z tym?
- Tak, tylko .. widzisz to nie jest proste to jak nałóg w trudnych sprawach noo i zostały mi właśnie te blizny.
- Kotku, zawsze jak będziesz miała problem masz do mnie z tym przyjść, zadzwonić, jasne? -pokiwałam tylko głowa, że się zgadzam.
- Niall, dziękuje -powiedziałam.
On następnie musnął moje usta jak i rękę.
- Niall, kocham cię- wbiłam się w jego usta, on odwzajemnił mój pocałunek. Nikt nie rozumiał mnie jak on, w nikim nie miałam wsparcia takiego jak w nim.
- Ja ciebie też, ja ciebie też...
- Nialler?
- Tak?
- Możesz mnie zawieść do domu, nie mogę znów spóźnić się na trening.
Popatrzył na mnie z zaciekawieniem - Co ty trenujesz?- zapytał z dzikim uśmiechem na twarzy.
- Pływanie kocie- odpowiedziałam z uśmiechem na twarzy.
- Okej, zbieraj się za chwilę cię zawiozę.
Szybko się ogarnęłam i zeszłam na dół, pożegnałam się z chłopakami. Naturalnie Harry musiał palnąć coś głupiego- Niall, Ann nie chcę zostać jeszcze wujkiem- popatrzyłam na niego zabijającym wzrokiem.
Chłopaki zaczęli się śmiać. Wsiedliśmy z Niallem do auta. Włączył on radio leciało właśnie LWWY.
- Boże weź to przełącz, nie mogę słuchać tego- powiedziałam.
Nialler zrobił obrażoną minę.
- Żartowałam, pięknie śpiewasz- dał mi kuksańca w bok i wystawił język .
Gdy dojechaliśmy pod mój dom Niall otworzył mi drzwi.
- Dziękuje- powiedziałam i dałam mu całusa w policzek.
- To co kiedy mam po ciebie przyjechać ?
- O jeśli się oferujesz to nie odmówię, a o której się zaczyna party hard?
- O 6.
- To bądź tak o 5:30..
- Oki słońce.
Pożegnaliśmy się bardzo kulturalnie ;>. Weszłam do domu, jak zwykle byłam sama, bo mój tata był pracoholikiem i najchętniej by siedział 24h na dobę w szpitalu. Przyzwyczaiłam się do tego.
Musiałam sobie wstrzyknąć insulinę, ponieważ mój organizm jej nie wytwarzał. Na moim brzuchu były wszędzie małe, czerwone kropki. Gdy już się z tym uporałam postanowiłam iść do sklepu zrobić jakieś zakupy. Weszłam do większego sklepu spotkałam grupę dziewczyn które dziwnie się na mnie patrzyły. Przeszłam koło stoiska z gazetami i nie uwierzyłam co zobaczyłam na własne oczy. Byłam na pewno na kilku czasopismach a nad moim zdjęciem nagłówki typu ''dziewczyna Horana''. Wytrzeszczyłam oczy. Wzięłam jedno czasopismo do ręki. Był to screen z twittera w dodatku, który dodał Niall.
__________________________________________________________________________
6 KOMENTARZY= KOLEJNY
mój twitter : hipster__model
Jeśli chcesz być powiadamiana zostaw twittera lub jakiś kontakt.
Dziękuje za komentarze. Kocham was. xx
Kocie ?!? Ja cię kurwa do sądu podam piczo haha ale rąk ogólnie to dobre :*
OdpowiedzUsuńoj Kocie wynagrodzi Ci to Łukasz w naturze
Usuń*.* next next next kochana ;)
OdpowiedzUsuńRozdział super ! (zresztą jak każdy ) ;)
OdpowiedzUsuńjejejejej :D jaaaaki świetny! nono ciekawe, co będzie dalej.
OdpowiedzUsuńnie mogę się doczekać <3
joaska.xd
ale ale ale ciekawy! *-*
OdpowiedzUsuńŚwieetny rozdział.Biedna Ann Nie mogę doczekać się następnego :*
OdpowiedzUsuń*o* Chce kolejne i kolejne Zapraszam ---> http://loveistrue1d.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńsupeeer!!! kiedy kolejny???
OdpowiedzUsuń